Mniej kilogramów – mniejsze ryzyko. Rak – konsekwencja otyłości i nadwagi

Dodatkowe kilogramy mogą być niebezpieczne dla życia i zdrowia. Nie tylko obciążają stawy, serce i układ oddechowy, ale także znacznie zwiększają ryzyko pojawienia się wielu chorób nowotworowych. Nie bez powodu otyłość jest nazywana epidemią XXI wieku.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) aż 800 milionów ludzi na świecie waży zbyt dużo. Tę (nie)prawidłowość możemy zaobserwować także w naszym kraju: ponad połowa Polek i Polaków zmaga się z dodatkowymi kilogramami, a co piąta osoba jest otyła.

Z otyłością mamy do czynienia, kiedy zawartość tkanki tłuszczowej w ciele kobiety przekracza 30 %, a w ciele mężczyzny 25%. Znaczny wzrost masy ciała ma negatywny wpływ na cały ludzki organizm – upośledza funkcjonowanie m.in. aparatu ruchu, układu oddechowego, pokarmowego czy nerwowego. Nic zatem dziwnego, że gromadzone przez lata nadprogramowe kilogramy mogą przyczynić się do powstania wielu groźnych chorób m.in. nadciśnienia, cukrzycy typu 2, schorzeń krążenia i układu oddechowego czy zwyrodnienia stawów.  Otyłość sprawia również, że w organizmie występuje przewlekły stan zapalny, a układ immunologiczny jest osłabiony i mniej sprawny. To oznacza, że komórki odpornościowe, których zadaniem jest walka m.in. z nowotworem działają znacznie wolniej i są mniej skuteczne. Dlatego otyłość zwiększa ryzyko wystąpienia chorób nowotworowych, takich jak: 

rak jelita grubego – ten rodzaj nowotworu najczęściej powstaje z polipów, które tworzą się na wewnętrznych ściankach jelit. Przeobrażenie takiego polipa w nowotwór złośliwy to długotrwały proces, który może potrwać nawet 10 lat. Początkowo choroba nie daje żadnych objawów, dopiero kiedy się rozwinie, mogą pojawić się częste biegunki, zaparcia, ból w trakcie wypróżniania się lub krew czy śluz w kale. Tym symptomom może też towarzyszyć utrata masy ciała i ogólne osłabienie. W takiej sytuacji należy pilnie zgłosić się do lekarza rodzinnego lub specjalisty gastroenterologa albo chirurga. Szansą na wykrycie nowotworu we wczesnym stadium i całkowity powrót do zdrowia jest kolonoskopia. Istotna w zapobieganiu tego typu nowotworu jest także regularna aktywność fizyczna.

rak przełyku – ta choroba nowotworowa znacznie częściej dotyka mężczyzn niż kobiety. W pierwszej fazie rozwoju choroby u większości chorych pojawiają się problemy z przełykaniem pokarmów zwane dysfagią. Tym charakterystycznym objawom mogą towarzyszyć także skurcze przełyku, ból, krwawe wymioty, plucie krwią, chrypka oraz spadek masy ciała. Niestety większość osób chorych zgłasza się do specjalisty zbyt późno, kiedy choroba jest już zbyt zaawansowana. Dlatego zaledwie 10% pacjentów cierpiących z powodu raka przełyku przeżywa pięć lat od momentu postawienia diagnozy. Jak w przypadku każdej choroby nowotworowej istotny jest czas – im szybciej schorzenie zostanie wykryte, tym skuteczniejsze będzie leczenie. W przypadku przedłużających się problemów z przełykaniem lub uciążliwej zgagi należy jak najszybciej skonsultować się z lekarzem rodzinnym lub gastroenterologiem albo chirurgiem.

rak trzustki – to podstępna choroba, która we wczesnej fazie rozwoju nie daje żadnych objawów. Pojawiające się w późniejszym stadium symptomy zależą od tego, w jakim miejscu narządu pojawią się zmiany nowotworowe. Jeśli wystąpią w obrębie przewodu żółciowego wspólnego albo – ogólniej mówiąc w okolicy połączenia wątroby, dwunastnicy i trzustki –  mogą spowodować żółtaczkę. Gdy komórki rakowe zaczną się rozwijać w ogonie trzustki, to guz może zacząć uciskać połączenia nerwowe, wywołując ból. Natomiast nowotwór zlokalizowany w tak zwanych wyspach trzustkowych zwiększa wydzielanie insuliny do krwi, zaburzając metabolizm organizmu. Rzadziej w przypadku tej choroby występują takie objawy jak nudności, wzdęcia, brak apetytu, uczucie przelewania w brzuchu, wymioty i biegunki. Ze względu na to, że objawy raka trzustki nie są charakterystyczne, aż 80% chorych zgłasza się do lekarza zbyt późno, kiedy możliwe jest tylko leczenie paliatywne łagodzące objawy i poprawiające jakość życia. Najskuteczniejszą metodą leczenia tego rodzaju nowotworu jest zabieg operacyjny, który może być przeprowadzony w początkowej fazie rozwoju choroby.

rak pęcherzyka żółciowego – dotyczy głównie osób, które skończyły 60 lat i częściej zapadają na niego kobiety. Najczęstszym objawem choroby jest ból występujący po prawej stronie brzucha w okolicy żeber. Jeśli nowotwór jest zaawansowany, ból może promieniować do kręgosłupa i łopatki, a oprócz tych symptomów może także wystąpić żółtaczka i swędzenie skóry. W większości przypadków, bo aż u 80% pacjentów pojawiają się również kamienie żółciowe w pęcherzyku. Dlatego choroba najczęściej wykrywana jest przypadkowo, w czasie analizy histopatologicznej przeprowadzanej po usunięciu pęcherzyka z powodu kamicy. Szansę na całkowite wyleczenie raka daje operacja polegająca na usunięciu guza wraz z przylegającymi tkankami. Jednak taki zabieg może być przeprowadzony tylko we wczesnej fazie rozwoju choroby, co niestety rzadko jest możliwe.

rak wątroby – niewielkie guzy nie dają początkowo żadnych objawów. Dopiero kiedy choroba jest bardziej zaawansowana, pojawiają się zaburzenia odżywiania – polegające głównie na braku apetytu, nudności, wodobrzusze, bóle brzucha, żółtaczka i podwyższona temperatura. Rozwijający się rak wątroby prowadzi także do ogólnego osłabienia i stopniowego wyniszczenia organizmu. Jedyną szansą na wyleczenie jest zabieg operacyjny: usunięcie części narządu lub jego przeszczep. Po wycięciu fragmentu wątroby chory zmagający się z nowotworem ma 25% szans na przeżycie 5 lat, natomiast przeszczep daje aż 70-80% szans (niestety, nie zawsze możliwe jest przeszczepienie wątroby). Warto podkreślić, jak ważną funkcję pełni transplantologia i dlatego istotne  jest, aby rozumieć i wspierać ratujące inne życie operacje pobrania narządów od zmarłych osób. Zdecydowanie bardziej skuteczny jest zabieg przeprowadzony u pacjentów, u których rak został zdiagnozowany we wczesnej fazie, a średnica guzka nie przekracza 2 cm. Szansa  na przeżycie kolejnych 5 lat w zdrowiu wzrasta aż do 90%.

Ponadto u otyłych kobiet wzrasta ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy. Ten rodzaj choroby nowotworowej rozwija się w błonie śluzowej trzonu macicy, czyli endometrium i pojawia się najczęściej u pań, które skończyły 50 lat i są zwykle po menopauzie. Tylko 25%  pacjentek, to kobiety młodsze, u których okres przekwitania jeszcze się nie rozpoczął. Do symptomów raka endometrium zalicza się m.in. krwawienia po ustaniu menstruacji lub obfitsze niż dotąd krwawienia u kobiet miesiączkujących, obfite, czasem krwiste upławy, bóle w podbrzuszu oraz okolicy krzyżowej. Leczenie, w przypadku tego nowotworu polega na przeprowadzeniu zabiegu operacyjnego, a jego zakres zależy od wieku pacjentki i stopnia zaawansowania choroby. Warto podkreślić, że systematyczne wizyty w gabinecie ginekologicznym i dopochwowe badanie USG pozwalają wykryć raka we wczesnej fazie rozwoju i całkowicie go wyleczyć.

Natomiast mężczyźni ze sporą nadwagą są bardziej narażeni na raka prostaty niż panowie o prawidłowej masie ciała. O pojawieniu się komórek nowotworowych mogą świadczyć takie niepokojące objawy jak bolesność lub uczucie pieczenia w trakcie oddawania moczu, częste wizyty w toalecie, zwłaszcza nocą, trudności z zatrzymaniem moczu lub rozpoczęciem jego oddawania, zaburzenia erekcji lub ból w trakcie wytrysku czy obecność śladów krwi w spermie lub moczu. Pozytywna informacja jest taka, że nowotwór prostaty wykryty odpowiednio wcześnie jest w 90% przypadków całkowicie wyleczalny. Dlatego każdy mężczyzna po 45 roku życia, powinien raz w roku umówić się na wizytę profilaktyczną do urologa.

Spora liczba dodatkowych kilogramów może być niebezpieczna dla życia i zdrowia, ale stopniowe pozbywanie się tego szkodliwego balastu znacznie zmniejsza ryzyko pojawienia się opisanych chorób. Pretekstem do zmiany stylu życia i wprowadzenia do planu dnia kilku pozytywnych, prozdrowotnych nawyków może być początek nowego roku. Od czego zacząć? Od przeanalizowania dotychczasowych nawyków  żywieniowych i wyeliminowania z diety wszystkiego, co nam nie służy, np. produktów przetworzonych, dań typu fast food, słodyczy, alkoholu, tłuszczów typu trans.

Koniecznie powinniśmy wykreślić z naszej diety cukier lub znacznie ograniczyć jego spożywanie. Słodki biały proszek nie tylko nie ma żadnych wartości odżywczych, ale zjadany w nadmiarze może doprowadzić do nadwagi i otyłości, które są przyczyną wielu groźnych schorzeń. Oprócz wspomnianych chorób nowotworowych, obciążające organizm dodatkowe kilogramy mogą również zwiększyć ryzyko wystąpienia m.in. cukrzycy typu 2, miażdżycy, insulinoodporności, zawału serca, schorzeń stawów i kręgosłupa. Mimo, że zbyt częste sięganie po produkty zawierające cukier może być niebezpieczne dla zdrowia, jemy go coraz więcej – obecnie statystyczny Polak konsumuje aż 51,1 kg rocznie ( Więcej informacji na ten temat na stronie https://planujedlugiezycie.pl/index.php/dlaczego-nadmiar-cukru-szkodzi/).

Ważne, by posiłki były regularne, a na talerzu nie zabrakło warzyw, owoców, niskotłuszczowych artykułów mlecznych, produktów zbożowych z pełnego ziarna, chudego mięsa, ryb czy nienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak olej rzepakowy czy oliwa z oliwek. Jeśli sam nie potrafisz skomponować swojego nowego, zdrowego menu, możesz skorzystać z pomocy specjalistów. Szereg przydatnych porad i bezpłatnych konsultacji dietetycznych znajduje się na stronie internetowej ncez.pzh.gov.pl/poradnia a darmowe plany żywieniowe są dostępne na diety.nfz.gov.pl. Pamiętaj, że zmiana sposobu odżywiania, to podstawa, ale w walce z nadwagą wesprze nas skutecznie codzienna dawka aktywności fizycznej, na przykład w formie półgodzinnego, dynamicznego spaceru.

Chcesz wiedzieć więcej na temat tego, jak wygląda skuteczna profilaktyka otyłości? Kliknij tutaj!

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak chronić się przed rakiem, kliknij tutaj!