Trać kilogramy, zyskuj zdrowie

Nadmiar cukru szkodzi!

Bez cukru, bez kłopotu

Cukier ma słodko – gorzki smak. Szybko uzależnia, a zjadany w nadmiarze prowadzi to otyłości, która jest przyczyną wielu groźnych, często śmiertelnych, chorób z nowotworami, schorzeniami serca i cukrzycą typu 2 na czele.

Na początku lat 30. ubiegłego wieku pisarz i reportażysta Melchior Wańkowicz został zatrudniony na stanowisku doradcy do spraw promocji przez Związek Cukrowników Polskich. To właśnie dla swojego pracodawcy autor „Bitwy o Monte Cassino” wymyślił słynne hasło reklamowe „Cukier krzepi”, które w międzywojennej Polsce stało się niezwykle popularne i szybko trafiło do potocznego języka. Nośny slogan stworzony przez mistrza pióra miał zachęcić mieszkańców naszego kraju do „słodkich” zakupów i zapewnić większe zyski producentom cukru, ale nie zawierał w sobie nawet kryształka prawdy. Cukier nie posiada bowiem żadnych wartości odżywczych, a naszemu organizmowi dostarcza jedynie energii w postaci „pustych kalorii”. Spożywany w nadmiarze prowadzi do otyłości, która może być przyczyną wielu groźnych, przewlekłych chorób.

Dlatego według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) dorosła osoba o średnim zapotrzebowaniu kalorycznym (wynoszącym ok. 2000 kcal) powinna w ciągu dnia zjeść najwyżej 10 łyżeczek cukru. Niestety większość z nas nie bierze do serca tych zdrowotnych wskazówek, bo spożycie cukru systematycznie rośnie. Jeszcze w połowie ubiegłego stulecia przeciętny Kowalski w ciągu roku zjadał około 21 kilogramów cukru. W latach 70 – tych konsumowaliśmy około 39 kilogramów rocznie, a w czasach współczesnych statystyczny Polak spożywa aż 51 kilogramów w ciągu 12 miesięcy. Za ten stan odpowiada nie tylko nadmierne dosładzanie przez nas napojów i posiłków, ale także spożywanie gotowych produktów spożywczych zawierających cukier ukrywający się pod takimi nazwami jak m.in. sacharoza, syrop glukozowo – fruktozowy, dekstroza, syrop ryżowy, syrop kukurydziany. Choć trudno w to uwierzyć producenci żywności dodają cukier w różnej postaci nawet do artykułów, które nie zawsze kojarzą nam się ze słodkim smakiem, takich jak: ketchup, musztarda, gotowe sosy i dania, chleb, wędlina, parówki. Cukier znajdziemy również w jogurtach i serkach owocowych, napojach gazowanych i energetycznych czy płatkach owsianych.

Niestety robiąc codzienne zakupy zbyt często wrzucamy do koszyka tego rodzaju produkty fundując sobie dodatkowe kilogramy: według danych Narodowego Instytutu Zdrowia – PZH 25% mężczyzn i 23% kobiet w naszym kraju zmaga się z otyłością. Zgodnie z kryteriami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) z groźną dla zdrowia tuszą mamy do czynienia jeżeli wartość BMI (Body Mass Index) wynosi 30 kg/m². Ten wskaźnik możemy łatwo obliczyć samodzielnie dzieląc masę ciała w kilogramach przez wzrost podany w metrach i pomnożony do kwadratu.

Co dzieje się z naszym organizmem, jeśli spożywamy zbyt dużą ilość cukru?

Wraz z jedzeniem dostarczamy naszemu ciału glukozę, która dzięki produkowanej przez trzustkę insulinie zamieniana jest w energię potrzebną każdej komórce do sprawnego działania. Jeśli regularnie się przejadamy, a nasza dieta obfituje w „słodkości”, poziom glukozy we krwi niebezpiecznie rośnie, a nadmiernie obciążona trzustka intensywnie pracuje produkując coraz więcej insuliny. W efekcie nasz organizm magazynuje zapasy energii w postaci tłuszczu i stopniowo zyskuje coraz więcej nadprogramowych kilogramów. Jeżeli do niewłaściwej diety dodamy jeszcze siedzący tryb życia i brak regularnej aktywności fizycznej nadwaga, a potem otyłość będą jedynie kwestią czasu. Niestety zawarty w wielu produktach spożywczych cukier sprawia również, że po ich zjedzeniu mózg wytwarza hormony szczęścia, czyli serotoninę  i dopaminę. Ten stan sprawia nam przyjemność i szybko się do niego przyzwyczajamy, dlatego cukier powoduje szybkie uzależnienie. Zanim więc sięgniemy po kolejny batonik lub puszkę słodkiego, gazowanego napoju, warto uświadomić sobie jak niebezpieczna dla zdrowia może być dieta obfitująca w cukier.

Otyłość, spowodowana przez nadmierną ilość cukru w codziennych posiłkach, może przyczynić się do zachorowania m.in. na:

*insulinoodporność, czyli stan, w którym komórki są coraz mniej wrażliwe na insulinę, więc trzustka produkuje coraz więcej tego hormonu, by osiągnąć właściwy efekt metaboliczny. Następstwem insulinoodporności jest często cukrzyca typu 2. W Polsce jest obecnie zdiagnozowanych około 3 mln przypadków, ale zdaniem lekarzy te dane są mocno niedoszacowane. To dlatego, że cukrzyca to podstępna choroba, która przez lata rozwija się w ukryciu nie dając żadnych symptomów. Nieleczona lub bagatelizowana jest bardzo niebezpieczna dla naszego organizmu i może doprowadzić do licznych powikłań, takich jak: choroby układu krążenia, udar mózgu, neuropatia czy choroby siatkówki oka. Aż 80% przypadków cukrzycy odnotowuje się u osób otyłych.

*choroby nowotworowe. Otyłość sprawia, że nasz organizm cały czas zmaga się z przewlekłym stanem zapalnym. Osłabiony, a przez to znacznie mniej sprawny układ immunologiczny, którego rolą jest m.in. neutralizacja komórek nowotworowych, działa wolniej i mniej skutecznie. Dlatego spora liczba dodatkowych kilogramów zwiększa ryzyko zachorowania na raka: jelita grubego, przełyku, trzustki, wątroby i pęcherzyka żółciowego. U kobiet ze znaczną nadwagą istnieje wyższe prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór trzonu macicy czy raka piersi, a otyli mężczyźni są bardziej narażeni na wystąpienie komórek nowotworowych w gruczole prostaty.

*schorzenia układu sercowo – naczyniowego. Osoby zmagające się przez wiele lat z nadwagą są bardziej narażone od swoich szczupłych rówieśników na chorobę wieńcową (niedokrwienną serca), zawał, miażdżycę, czy nadciśnienie. 

To najpoważniejsze i najniebezpieczniejsze z chorób, które może wywołać otyłość. Zbyt duża liczba dodatkowych kilogramów może być także przyczyną: kamicy pęcherzyka żółciowego, zwyrodnienia stawów, poważnych problemów z oddychaniem, próchnicy, zaburzeń hormonalnych czy depresji.

Nadmierna masa ciała jest groźna dla zdrowia i życia, ale utrata wagi może skutecznie zatrzymać tę niepokojącą tendencję. Na przykład pozbycie się zaledwie 10% niepotrzebnych kilogramów sprawi, że ryzyko wystąpienia choroby niedokrwiennej serca zmniejszy się nawet o 20%. To prawda, że zmiana szkodliwych nawyków, które towarzyszyły nam przez lata nie będzie prostym zadaniem, ale przy odrobinie cierpliwości i determinacji  z pewnością uda nam się z powodzeniem je zrealizować. Regularne posiłki bogate w warzywa, owoce, niskotłuszczowe produkty mlecze, chude mięso i ryby, systematyczna aktywność fizyczna i zdrowy, regenerujący sen to najlepsze składniki przepisu na zdrowy styl życia i stopniową utratę dodatkowych kilogramów.